Is that allright...
Tymi słowami chciałoby się zapytać o sytuację, która wydarzyła się 15 kwietnia Pod Strzechą tej spokojnej, wiosennej soboty do regionu okraszonego wieloma jeziorami zjechała ekipa wygłodzonych i przygotowanych do sezonu#GRVL Zapaleńców.
Panująca aura, a właściwe the
WEATHER dopisała kolejny rozdział do rozpoczętej przed rokiem klątwy 100Jezior.
W szczególe jednak nie było chyba aż tak ciężko chyba, zobaczmy:
∞
101 Uczestników z czego jedynie:
9/101 - DNS
∞ 6/101 - DNF (naprawdę konkretne- niezasłużone
oraz
∞
50 par/101 'zjechanych' okładzin(około)
∞
1 / 101 pęknięta korba
∞
1 / 101 Małżeństwo, nierozbite -po przejeździe
Kosmici niesamowicie w tych warunkach
Michał 8.00 h
Agata 9.31 h
Wow!!
..yeah, is that so allright!?
Najbardziej cieszyły nas opinie rodzaju:
"Super trasa, bardzo dobrze dobrane nawierzchnie. Świetna trasa,
fajnie by się tu jechało w normalnej pogodzie, może za rok przełamie się klątwaZa dużo wiatru i asfaltu w I edycji...Wiater i asfalt to najlepsze co by mogło nas dzisiaj spotkać, przyjeżdżasz chłoptasiem wyjeżdżasz mężczyzną;-)"
W końcu jesteśmy tylko tymi klockami wielkiej układanki i nie od nas zależą koleje, którymi toczy się życie, trzeba podporządkować się nieuchronnym prognozom i granulacjom szutru, 'piochu' czy korby
Dobrego sezonu niepowtarzalnej Ekipie101
100Jezior#GRVL ( klątwy)
Perspektywa ZielonyF16
Wizja od Velobird